Co nagle, to po diable?

W ostatnich tygodniach pojawiło się w mediach tradycyjnych i społecznościowych wiele materiałów, poświęconych projektowi zakazu stosowania szeregu nanomateriałów, w tym nanokrzemionki i nanosrebra , nad którym pracuje aktualnie Komisja Europejska. To bardzo ważne grupy składników, więc zainteresowanie opinii publicznej jest zrozumiałe.

Wciąż za mało mówi się jednak o powodach decyzji Komisji Europejskiej. Negatywne opinie Komitetu SCCS (Komitet Naukowy ds. Bezpieczeństwa Konsumentów) o w/w nanomateriałach wynikały z braku wystarczających danych w dossier. Komitet rekomendował w opiniach uzupełnienie danych, nie stwierdzał jednoznacznie zdefiniowanego ryzyka dla zdrowia… Tym większe zdziwienie w środowisku wywołała decyzja Komisji o wprowadzeniu zakazu na bazie tych wstępnych opinii Komitetu.

Branża zwiera szyki

Dziś wiemy już, że zaczyna się proces intensywnej obrony tych dwóch kategorii nanomateriałów. Wiadomo, że na poziomie Komisji Europejskiej zawiązało się konsorcjum w obronie stosowania nanokrzemionki. Z kolei zainteresowane tematem polskie firmy zdecydowały o próbie obrony nanosrebra. Trzymamy kciuki za pozytywny wyniki wszystkich tych działań!