Bądź na bieżąco

Aktualności

Wszystko, co powinniśmy wiedzieć o hydroksykwasach…

…ale czasami nie wiemy, kogo zapytać! Sezon na złuszczanie i walkę z przebarwieniami za pomocą kosmetyków ruszył jak zwykle po wakacjach. To oznacza, że większą popularnością będą cieszyć się m.in. produkty zawierające hydroksykwasy. Co warto o nich wiedzieć?

 

Dla producentów kosmetyków jest to kusząca, ale problematyczna grupa składników. Skąd to wiemy? Bo jednym z najczęstszych pytań, które cyklicznie wpada do naszych skrzynek mailowych tuż przed sezonem jesiennym, jest pytanie o dozwolone stężenia hydroksykwasów w kosmetykach. Warto więc przypomnieć lub uświadomić: obecnie brak wytycznych, jednoznacznych restrykcji czy przepisów prawnych UE, co można uznać za peeling chemiczny kosmetyczny, a co nie. Większość z nas kojarzy opinię/rekomendację Komitetu naukowego – poprzednika SCCS, jeszcze z początku lat dwutysięcznych, dotyczącą bezpieczeństwa stosowania hydroksykwasów. Podobne opinie przygotowywał także amerykański CIR. Żaden regulator nigdy nie wdrożył rekomendacji do przepisów prawnych, więc nie ma w ustawodawstwie ustalonych maksymalnych stężeń dla tej grupy składników.

Jako safety assessorzy mamy jednak zbiór zasad, których bezwzględnie przestrzegamy w procesie oceny bezpieczeństwa produktów z kwasami. Oto one!

  • Hydroksykwasy o wysokich stężeniach powinny być używane tylko przez profesjonalistów;
  • Kosmetycznie należy stosować je wyłącznie powierzchniowo, w pewnych odstępach czasu, by nie dawały bardzo intensywnych efektów ubocznych. Peelingi średnio- oraz głęboko-złuszczające, czyli takie gdzie dochodzi do znacznie głębszej eksfoliacji niż powierzchniowe warstwy naskórka, są zarezerwowane dla medycyny estetycznej;
  • pH produktów z hydroksykwasami jest bardzo istotnym czynnikiem wskazującym na moc działania produktu oraz potencjalne działania niepożądane: im niższe pH tym peeling silniej działa, ale i może wywoływać silniejsze efekty niepożądane;
  • Dobrze jest, gdy dokumentacja produktowa zawiera wyniki badań potwierdzające brak głębokiego złuszczania oraz brak intensywnego drażnienia kosmetyku w warunkach jego stosowania;
  • W komunikacji produktowej, w materiałach dla profesjonalistów i dla użytkownika końcowego muszą znaleźć się dobrze skonstruowane instrukcje użycia, środki ostrożności i zalecenia pielęgnacyjne;
  • Pewne rodzaje peelingów chemicznych („kwasy”) podlegają ograniczeniom w stosowaniu w kosmetykach: bezwzględnie zakazany do stosowania w kosmetykach jest np. kwas trichlorooctowy (chemicznie nie jest on hydrokwasem, ale potocznie bardzo często jest wymieniany razem z typowymi AHA czy BHA). Z kolei stosowanie kwasu salicylowego jest w kosmetykach ograniczone.

Zapraszamy do kontaktu z zespołem CosmetoSAFE Consulting – chętnie przeprowadzimy Państwa przez proces oceny bezpieczeństwa takiego produktu!

Czy zauważyliście, że w ostatnim czasie regulacje dotyczące stosowania ditlenku tytanu (TiO2) w kosmetykach znacząco się zmieniły?
Sezon na złuszczanie i walkę z przebarwieniami za pomocą kosmetyków ruszył jak zwykle po wakacjach. To oznacza, że większą popularnością będą cieszyć się m.in. produkty zawierające hydroksykwasy. Co warto o nich wiedzieć?